W Mongolii drogi są tylko w pobliżu Ułan Bator czyli stolicy kraju. W innych rejonach jeździ się po stepie, a za drogowskazy służą charakterystyczne punkty krajobrazu. Nasz kierowca gnał po takim terenie 90 km/h, ale jeżeli gdzieś o dziwo pokazała się droga, a co gorsze jeszcze asfaltowa to na niej znacznie zwalniał, bo to nie wiadomo co na niej może się czaić podstępnie ;) A najlepszym autem na takie warunki jest oczywiście UAZ. Coś się zepsuje, to młotkiem się wyklepie i jedzie się dalej. No chyba, że akurat się zapali. Wtedy mamy problem ;)
Chciałbyś mieć to zdjęcie jako fotoobraz na swojej ścianie, w biurze, gdziekolwiek indziej. Jest to możliwe :) Więcej szczegółów tutaj >>>