Zdjęcie dnia: na bazarze

Bazar

Nie ma nic fajniejszego niż lokalne bazary. A ten w stolicy Uzbekistanu – Taszkiencie jest naprawdę niesamowity. Można tam dostać niemal wszystko, ale moje ulubione części to te z jedzeniem – przyprawy, bakalie i orzechy, wszystko co zielone. No i chleb wypiekany w takich piecach. Pyszności.

W tym roku – mam nadzieję – trzy razy będę tam jako pilot z Kiribati Club – Prawdziwe Podróże. Kto jeszcze się zastanawia to zaprasza, bo na pierwszy termin nie ma już miejsc.

Chciałbyś mieć to zdjęcie jako fotoobraz na swojej ścianie, w biurze, gdziekolwiek indziej. Jest to możliwe :) Więcej szczegółów tutaj >>>

Kazimierz Pawłowski
Kazimierz Pawłowski

Podróżnik. Pilot wycieczek, miłośnik sportów nie tylko ekstremalnych. Zapraszam na autorskiego bloga poświęconego moim pasjom.

Nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu. Na co dzień pracując jako pilot wycieczek spędzam znaczną cześć roku w podróży. Lubię wracać do domu, przespać się we własnym łóżku, spotkać ze znajomymi, a przede wszystkim spędzić czas ze swoją narzeczoną. Odpocząć. Ale gdy za długo jestem w domu, wyjeżdżam na własne wakacje :) A przygodami z nich dzielę się na tym blogu.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *