Czyż nie jest to wspaniałe miejsce na kapliczkę. Miejsce ciche, spokojne, pełne zadumy, gdzie można by się zaszyć z dala od świata i o tym naszym codziennym świecie zapomnieć.
Nie kusiła Was kiedyś wizja zaszycia się w takim miejscu? Bo mnie nie jeden raz.
Czytał ktoś z Was może książki nieżyjącego już, ale genialnego autora, dziennikarza i reportera Tiziano Terzaniego? On kiedy zachorował na raka udał się do Indii do pustelni gdzie przez dosyć długi czas żył. Można o tym przeczytać w książce wydanej już po jego śmierci “Koniec jest moim początkiem” gdzie rozmawia z synem i opowiada o swoim życiu.
Tu na zdjęciu kapliczka z widokiem na Himalaje.
Chciałbyś mieć to zdjęcie jako fotoobraz na swojej ścianie, w biurze, gdziekolwiek indziej. Jest to możliwe :) Więcej szczegółów tutaj >>>