Miejsce absolutnie obłędne. ABC czyli Annapurna Base Camp – Baza pod Annapurną. Jednego dnia śnieżyca, nic nie widać na odległość kilku metrów, w oddali słychać schodzące lawiny. A drugiego gdy słońce wstaje widać granatowe piękne niebo. Schronisko gdzie dla ogrzania dostaje się lampę naftową pod koc założony na stół. A pod prysznic idzie się z termosem gorącej wody, a podłoga w łazience jest skuta lodem. Miejsce piękne i zapadające w pamięć. Kolejne z serii tych, których nie zamienił bym na żaden nawet najlepszy hotel all inclusive.
Chciałbyś mieć to zdjęcie jako fotoobraz na swojej ścianie, w biurze, gdziekolwiek indziej. Jest to możliwe :) Więcej szczegółów tutaj >>>