Blog

Trekking wokół Annapurny 1

Trekking wokół Annapurny

Okoliczności wyjazdu do Nepalu, były niezwykłe i niestety wiązały się z tragicznymi wydarzeniami. Wcześniejsze plany zakładały w tym okresie urlop w Iranie. Mieliśmy już nawet kupione bilety lotnicze do Teheranu, ze Lwowa liniami Pegasus w wyjątkowo atrakcyjnej cenie. Było to już nasze drugie podejście do Iranu, ale i tym razem nie dane nam…

Chiński ślub i chińskie wesele 2

Chiński ślub i chińskie wesele

Chiński ślub. Kilka lat temu miałem tę niezaprzeczalną przyjemność w nim uczestniczyć. W małym zaledwie milionowym mieści w środkowych Chinach. Rok wcześniej w w pociągu z Szanghaju do Guilin, poznałem dwie urocze dziewczyny. Potem jeszcze przez kilka dni razem zwiedzaliśmy Yangshuo. Kiedy rok później jedna z nich brała ślub, a druga…

Jezioro Aralskie

Jezioro Aralskie

Gdzieś w podświadomości zawsze się przewijało, zawsze chciałem je zobaczyć. Na własne oczy przekonać się jakim szkodnikiem potrafi być człowiek. Kiedyś czwarte największe jezioro świata, na miejscu nazywane morzem. Obecnie w większości pustynia. Z Taszkientu stolicy Uzbekistanu można dojechać pociągiem do Nukus. Największego miasta w rejonie. Podróż zajmuje…

Chiwa 3

Chiwa

Trzecie z serii miast. Samarkanda, Buchara, Chiwa. Podobne do siebie, klimatyczne, piękne. I upalne. Do Chiwy docieramy po całonocnej podróży pociągiem. Nie ma bezpośredniego połączenia na tej trasie, więc najpierw musimy dostać się do Navoi. Tutaj mieliśmy kilka godzin przerwy na dworcu kolejowym w oczekiwaniu na następny pociąg. Przy kontroli paszportowej (aby wejść na dworzec…

Buchara 4

Buchara

Do Buchary docieramy po kilkugodzinnej jeździe pociągiem. Z dworca na stare miasto można wygodnie i tanio dojechać marszrutką. Upał niemiłosierny. Tutaj nieco zaszaleliśmy i wynajęliśmy sobie pokój w pięknym hoteliku tuż przy centrum za 55$ dziennie. Co prawda nieco przez moją pomyłkę walutową ale warto było :) Miasto tak jak Samarkanda, niezwykle…

Samarkanda 5

Samarkanda

Samarkanda czyli zaczyna być klimatycznie. Rośnie temperatura. Jest sucho, więc aż tak bardzo nie doskwiera, ale jako, że przekracza 40 stopni Celsjusza, zaczyna to być męczące. Bez parasola już się nie ruszamy. Hostel zarezerwowaliśmy sobie jeszcze z Taszkientu. 25$ dziennie, za całkiem wygodny dwu osobowy pokój z łazienką w samym centrum. I ze śniadaniem.

Moje Chiny (subiektywnie) - własny prosty biznes 6

Moje Chiny (subiektywnie) – własny prosty biznes

Biorę stolik, kroję arbuza, rozkładam na ulicy i sprzedaję. Mam grilla, przymocowuję go do roweru i wieczorem sprzedaję na rogu szaszłyki. Elektryczna blacha ? robię na śniadanie naleśniki i oferuję na skrzyżowaniu. Tak, to jest możliwe. Sanepid nikogo nie goni, urząd skarbowy nie zamyka, a ZUS nie będzie żądał pieniędzy nim jeszcze coś zarobię.…

Moja praca czyli o zawodzie pilota wycieczek 7

Moja praca czyli o zawodzie pilota wycieczek

Pisząc te słowa, siedzę w samolocie z Moskwy do Pekinu. W tym roku robię tą trasę po raz drugi, a przede mną jeszcze trzy takie kursy, jeden za drugim. Pilotem wycieczek jestem od około 7 lat. Kocham tę pracę. Ale jak to zawsze bywa ma ona swoje plusy i minusy. Zacznijmy od tych przyjemniejszych rzeczy. Zwiedzam…

Moje Chiny (subiektywnie) - Shangri La, czyli problemy z BHP 9

Moje Chiny (subiektywnie) – Shangri La, czyli problemy z BHP

Jedno z ładniejszych miasteczek w Chinach, Zamieszkałe w znacznej mierze przez Tybetańczyków, z piękną zabytkową starówką. Starówką, która rok temu przestała istnieć. Zaczęło się od piecyka elektrycznego. Podobno jakiś turysta zapomniał wyłączyć w hotelu. Potem poszło szybko. Gdy przyjechała straż pożarna, okazało się, że nie ma wody w hydrantach. Silny tego dnia wiatr,…

Moje Chiny (subiektywnie) - Przyciemniane szyby w samochodach, jaki sens ma zabranianie? 11

Moje Chiny (subiektywnie) – Przyciemniane szyby w samochodach, jaki sens ma zabranianie?

Tutaj, czyli w Chinach 90% samochodów ma przyciemniane przednie boczne szyby. Mocno przyciemniane. Wyjątek zazwyczaj stanowi mały trójkąt przy lusterkach, który przyciemniony nie jest. I to wystarcza aby nie pogarszać sobie widoczności. W upalne słoneczne dni, których u nas jest z roku na rok coraz więcej, takie rozwiązanie rewelacyjnie się sprawdza. Poprawia…

Moje Chiny (subiektywnie) - ludzie (galeria zdjęć) 12

Moje Chiny (subiektywnie) – ludzie (galeria zdjęć)

Zapraszam do obejrzenia galerii moich zdjęć w serwisie Wiadomości24.pl Jak zawsze subiektywny wybór, zdjęcia pochodzą z kilku lat, z różnych moich wyjazdów. Ludzie – to oni tworzą to fascynujące Państwo. To oni są najważniejsi, tworzą niepowtarzalny, wspaniały klimat Państwa środka. Zapraszam: Różne oblicza Chin – ludzie (zdjęcia)

Moje Chiny (subiektywnie) - korki na bramkach autostradowych, czyli jak z problemem radzą sobie Chińczycy 13

Moje Chiny (subiektywnie) – korki na bramkach autostradowych, czyli jak z problemem radzą sobie Chińczycy

Ilość aut w Chinach rośnie lawinowo. Korki w Pekinie urastają już do miana legendy. Na autostradach buduje się 3,4,5 pasów w jedną stronę. Ale jak wszędzie bramki poboru opłat tworzą wąskie gardła. Chińczycy do tego problemu podchodzą nad wyraz kreatywnie. W okresie zwiększonego ruchu, nie załamują rąk, albo jak u nas rząd…

Moje Chiny (subiektywnie) 14

Moje Chiny (subiektywnie)

W Państwie Środka spędzam średnio pół roku każdego roku. Przejechałem je z północy na północ i z zachodu na wschód. Wiele razy. Kilka razy samemu, kilka razy z moją wspaniałą drugą połówką. A także niezliczoną już ilość razy jako pilot z moimi grupami na trampingach i wycieczkach. Mam tam przyjaciół, uczestniczyłem w chińskim…