Jedno z przyjemniejszych japońskich miast, znane ze wspaniałego XVI wiecznego zamku Matsumoto (wstęp 610 jenów), zwanego także Kruczym Zamkiem, ze względu na swój oryginalny wygląd. samo miast jest świetną bazą wypadową w Alpy Japońskie czy na farmę wasabi Daio.
Zamek Matsumoto jest jednym z pięciu zamków, które przetrwały do naszych czasów nienaruszonym stanie, uważany jest też za jeden z najpiękniejszych. Ja mogę powiedzieć, że jest moim ulubionym japońskim zamkiem, bowiem jest bardziej kameralny i nie tak oblegany przez tłum turystów jak ten najsłynniejszy w Himeji.
W XIX wieku po upadku szogunatu, zamek został sprzedany na aukcji i powstał plan wyburzenia go. Jednak dzięki interwencji mieszkańców miasta, plany te nie zostały zrealizowane, a na początku XX wieku zamek poddano renowacji. W 2002 roku, budowla znacznie ucierpiała w dużym trzęsieniu ziemi, które nawiedziło ten rejon. Został jednak ponownie odnowiony i obecnie można go na nowo zwiedzać.
Przed zamkiem zazwyczaj znajdziemy też wolontariuszy, którzy za darmo oferują oprowadzanie po nim. Jak mi powiedzieli jest to forma aktywacji osób starszych, które dzięki temu mają zajęcie na emeryturze, a przy okazji uczą się / praktykują angielski.
Warto też podejść tu w nocy, kiedy całość jest pięknie oświetlona. Wokół zamku rosną wiśnie, więc na wiosną cała okolica robi imponujące wrażenie. Zaś z najwyższego, szóstego piętra zamku rozpościera się piękny widok na całą okolicę.
W zamku urządzono wystawę broni japońskiej i tej pozyskanej tu z zachodu. Zamieszczono też opisy najważniejszych historycznych bitew.
W niedalekiej odległości od stacji kolejowej znajdziemy natomiast urokliwe uliczki z pamiątkami i restauracjami. W nocy cała ta okolica ożywa, jest gdzie pójść się pobawić, wypić piwo i zjeść.
Z pewnością jest to jedno z miejsc do których z przyjemnością wracam i każdemu, kto wybiera się do Japonii, zdecydowanie polecam odwiedziny w Matsumoto. Tym bardziej, że jak wspomniałem jest to świetna baza wypadowa zarówno w góry jak Alpy Japońskie, do Parku Wild Snow Monkey, czy na Daio farmę wasabi i nie tylko.
W samym mieście wszystkie najważniejsze atrakcje zwiedzimy na piechotę.
W Matsumoto mogę polecić Hotel New Station, niemal przy samej stacji kolejowej, o bardzo przyzwoitym standardzie.
W pobliżu Matsumoto spałem także w kapitalnym Ryokanie – tradycyjnym hotelu japońskim: Ryokan Seifuso. Gorąco polecam.
Jako opcję budżetową polecam serwis Airbnb.