Okayama to przede wszystkim Ogród Korakuen oraz przylegający do niego czarny zamek. Zamek który pochodzi z 1966 roku, bowiem oryginalny spłonął podczas bombardowań amerykańskich w trakcie II wojny światowej.
Ten oryginalny pochodził z końca XVI wieku i został zbudowany przez lorda Ukita Hideite. Prace przy jego budowie trwały osiem lat. Jednak przez większość czasu zamkiem zarządzała inna rodzina – Ikeda (aż do roku 1865). Sam zamek jest dosyć nietypowy – jako jeden z nielicznych w Japonii jest koloru czarnego.
Z zewnątrz został wiernie odtworzony, jednak w środku wyposażenie jest współczesne.
Warto wiedzieć, że zwiedzając zamek o pełnej godzinie, pierwsze pięć osób które zapisze się na listę, może bezpłatnie przebrać się w kimono i zrobić sobie w nim pamiątkowe zdjęcie.
Łączony bilet wstępu na zamek i do ogrodu to wydatek 560 jenów.
Ogród Korakuen jest o cały wiek młodszy od oryginalnego zamku. Prace nad nim rozpoczęły się w 1987 roku z polecenia lorda feudalnego Ikeda Tsunamasa. Ukończony zaś został w roku 1700 i do dnia dzisiejszego w dużej mierze zachował swój oryginalny wygląd. Mocno ucierpiał dwa razy – w 1934 roku od powodzi, oraz w 1945 roku podczas bombardowań miasta.
W wolnym tłumaczeniu możemy powiedzieć, że jest to ogród późnej przyjemności. jest to rozwinięcie myśli konfucjańskiej, mówiącej iż własną przyjemność / satysfakcję osiągniemy tylko wtedy, gdy najpierw zadbamy o przyjemność drugiej osoby (np. naszego partnera).
“Cierp jako pierwszy, osiągaj przyjemność jako ostatni”
W ogrodach japońskich bardzo duże symboliczne znaczenie ma woda, dominuje zaś kolor zielony. Widok z werandy pawilonu ogrodowego tworzył obraz, obramowany przez okoliczne góry. Obecnie w ogrodzie znajduje się niewielka herbaciarnia gdzie za 500 jenów możemy spróbować tradycyjnie podanej japońskiej zielonej herbaty ceremonialnej matcha, lub tez lodów z matcha.
Na wiosnę w ogrodzie kwitną wiśnie, a przez cały rok możemy zobaczyć tu poletka ryżowe i krzewy herbaciane. Przy wejściu od zamku znajduje się niewielki ale urokliwy las bambusowy. Zaś centralnym punktem ogrodu jest jezioro Sawa-no-ike, z trzema wyspami.
W okresie kwitnienia wiśni szczególnie polecam spacer bulwarem ciągnącym się wzdłuż rzeki po przeciwnej stronie ogrodu niż zamek. Cały bulwar obsadzony jest tymi drzewami, a w okresie kiedy kwitną, Japończycy przychodzą tutaj odpocząć na trawie, czy grillować ze znajomymi przy piwie. Można wtedy poczuć niesamowity klimat sakury.
W okolicy dworca kolejowego natomiast natrafimy na wiele uliczek gdzie Japończycy spędzają wolny czas wieczorami. Zdecydowanie polecam sie tam zapuścić na dłuższy spacer.
Sprawdzone i polecane przeze mnie hotele w Okayamie:
APA Hotel Okayama-eki Higashiguchi – 10 minut od dworca kolejowego, koło wielkiego centrum handlowego. Sieć APA.
Daiwa Roynet Hotel Okayama Ekimae – przy samym dworcu, nad sklepem z elektroniką Bic Camera. Wysoki standard, bardzo przyjemny hotel.
Jako opcję budżetową polecam serwis Airbnb.