Będąc w Raciborzu miałem okazję zwiedzić Śląskie Obserwatorium Geofizyczne, które istnieje w tym miejscu od 1929 roku. Jego uruchomieniem i późniejszym prowadzeniem zajmował się profesor Karl Mainka, który był jednocześnie twórcą pierwszej na obszarze górniczym sieci sejsmicznej (stacje w Pyskowicach, Gliwicach, Zabrzu, Biskupicach, Bytomiu i w kopalni Rozbark).
Po wojnie obserwatorium w Raciborzu wcielono do Państwowego Instytutu Geologicznego i od 1948 roku, po niezbędnych naprawach wznowiło swoją działalność.
Obecnie zainstalowanych jest tutaj sześć sejsmografów cyfrowych oraz trzy analogowe, które stanowią swojego rodzaju zabezpieczenie na wypadek awarii tych nowocześniejszych cyfrowych.
Stare sejsmografy pozostały na miejscu i stanowią obecnie wyposażenie mini muzeum, jakie znajduje się w budynku stacji. Można zobaczyć jak kiedyś wyglądały takie urządzenia i jak duże one były. Wahadło w takim obecnie zabytkowym sejsmografie mogło ważyć nawet 900 kilogramów i do jego utrzymania potrzebne były dwie wielkie stalowe sprężyny. Waga nowych to zaledwie kilka kilogramów. Budynek stacji sejsmologicznej jest usytuowany na wzgórzu i ma specjalnie zaprojektowane piwnice, aby urządzenia mogły jak najlepiej pracować.
Kilka lat wcześniej widziałem w Chinach pierwszy na świecie sejsmograf Zhang Henga, który został skonstruowany w II wieku naszej ery. Przyznam, że ciekawie było zobaczyć jak wygląda współczesne obserwatorium rejestrujące to co dzieje się w ziemi.
Od niedawna mieszkam na Śląsku, a konkretnie w Rudzie Śląskiej. I pomimo faktu, że co roku kilka miesięcy spędzam w Japonii, która leży w jednym z najbardziej aktywnych sejsmicznie rejonów na ziemi, to największe jak na razie wstrząsy spotkały mnie w domu. Tak tąpnięcia w kopalniach są stosunkowo częste i są dosyć mocno odczuwalne.
Obserwatorium raciborskie wszystkie je rejestruje. Kierownikiem obserwatorium jest pan mgr inż. Wojciech Wojtak, który potrafi z niezwykłą pasją opowiadać o historii tego miejsca oraz prowadzonych tu badaniach.
W Raciborzu polecam rezerwację noclegów przez booking.com, a jako opcję budżetową polecam serwis Airbnb.
Booking.com